Brodaczu z marketu w okolicach Słowiańskiej, no zagaj wreszcie ????

Szukam kontaktu z fajnym brodaczem, który w sobotę 28.06.szukał na ul. Obornickiej płytek pasujących do tych, które już ma w łazience. Przyjechał na skuterze i wspomniał coś o rozwodzie. Niestety nie znalazł tego czego szukał. Chwilę rozmawialiśmy i wychodząc życzył mi miłego dnia. Potem na parkingu jeszcze jakiś czas rozmawiał z kimś przez telefon. Chętnie poznałbym Ciebie bliżej.

Wczoraj byłeś ochroniarzem na imprezie w J. Myślę, że te spojrzenia nie były przypadkowe... Ty czarne włosy, typ miśka, około 175 cm wzrostu. Fajny jesteś, jeżeli tu zaglądasz, odezwij się proszę. Dla rozpoznania napisz gdzie i co miałeś na szyi...

W środę obciagalem Ci w aucie po 22.30. Jeżeli masz ochotę to chętnie powtórzę. Masz zielone auto. Podaj markę żebym wiedział że to Ty i gdzie pojechaliśmy.

Ok. 19:00 w sobotę 21.06. przyjechaleś rowerem nad jezioro Jarosławieckie, ja przyjechałem tam chwilę wcześniej. Wymieniliśmy kilka dłuższych spojrzeń. Ty dobrze zbudowany, krótko ścięty, na oko po 40. Napisz coś nt. tego, gdzie zostawiłeś swój rower albo jak wygladalem.

We wtorek wieczorem parking - wybraliśmy się "długi spacer", może tutaj zaglądasz? Chętnie się spotkam ponownie?!

Wczoraj przed północą odwoziles mnie ze Starego Rynku z ulicy Woźnej na Piątkowo. W drodze zrobiłem Ci przyjemność jak to powiedziałeś na koniec. Jak masz ochotę na powtórkę to chętnie dzisiaj też to zrobię. Napisz jakim autem jeździsz żebym wiedział że to Ty.

Masz na imię Andrii, przyjechałeś do Polski przed pandemią, zdawałeś egzamin na pewnym kierunku (podaj jaki), pomogłem Tobie zrozumieć kilka wyrazów i na koniec trochę pogadaliśmy, mieszkasz w Szamotułach, zaglądasz tutaj?